Dziś znalazłam informację o projekcie "Dźwięk ludzi" mediolańskiej Artystki Anny Dusi. Performerka w zamkniętej (tzw. "czerwonej", czyli opuszczonej po 6 kwietnia) strefie miasta, zainstalowała głośniki, z których płyną dźwięki kojarzące się nieodparcie z życiem codziennym - szczęk sztućców, śmiechy bawiących się dzieci, szczekanie psa, rozmowy międzysąsiedzkie, dźwięk zatrzaskiwanego okna, kroki przechodniów.
"Ożywić dźwięki zapomnianej ulicy, jak gdyby był normalny dzień, dzięki czemu widz, przywoła w pamięci dźwięki codzienności, która zniknęła. Przywoła z nadzieją, że któregoś dnia pojawią się znowu.
Projekt "jest hołdem dla mieszkańców miasta, hołdem dla drogich im miejsc, w oczekiwaniu na odrodzenie. Jest także bodźcem, żeby iść naprzód. Jest sposobem na podpatrywanie nas samych i próbą znalezienia odpowiedzi na pytania: kim jesteśmy, skąd pochodzimy i jak żyć w miejscu, które doświadczyło tak głębokiego zranienia.
Poezja dźwięków, które trzeba pamiętać, bo tylko dzięki pamięci możemy dokonywać zmiany".
Instalacja dźwiękowa była prezentowana w dniach 2-7 września, codziennie od 17.00 do 24.00, na ulicach: via Bominaco, via Accursio oraz via Tempera.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz